środa, 22 lipca 2015

Szamponetka Delia Cameleo - 3.0 Ciemny brąz



Całe wieki temu przy okazji pisania notki Szamponetka Delia Cameleo - 7.4 Rudy  wspominałam, że nakładam też czasem ciemny brąz z tej samej serii i jakoś od tamtego czasu nałożyłam ją cały jeden raz i to w czasie sesji, więc nie miałam głowy do internetu.

Dziś nastąpił dzień, w którym ciemny brąz znowu zagościł na mojej głowie. Często mam odpały, że chcę wrócić do naturalnego i ta szamponetka pozwala mi się uspokoić.. na jakiś czas :)

A oto i efekty...


 
Kolor początkowy

Tak samo jak rudą, szamponetkę tę nakładamy na umyte, wilgotne włosy. Producent zaleca trzymanie 20-30 minut, lub zapienienie po tym czasie i łączne trzymanie 45 minut. Ja trzymam 40 bez zapienienia, leń ze mnie.


Do zestawu są dołączone rękawiczki, takie jak w większości farb. Nakładanie nimi to katorga, w dodatku często się rwą i ręce są całe w plamach,  więc polecam kupno zwykłych, lateksowych i nakładanie nimi.  


Kolor według producenta ma się utrzymywać do 4-6 myć. Ja myję włosy codziennie i po 1-1,5 tygodnia na włosach nie mam ani śladu szamponetki. Wypłukuje się stopniowo i równomiernie na całkiem ładne kolory, na moich rudościach w żadnym momencie wypłukiwania nie pojawia się kolorystyczna sraka ;) Poniżej efekt końcowy po zmyciu- wybaczcie twarz, nie współpracuje dziś ze mną ;)


Na moje włosy starczy jedna saszetka, jeśli masz gęste, albo dłuższe włosy- lepiej zaopatrzyć się w dwie.

Pozdrawiam!

Zdjęcie szamponetki pochodzi ze strony producenta www.sklep.delia.pl , z rana jestem kiepską blogerką i zdążyłam porwać opakowanie przed zrobieniem zdjęcia  :D


10 komentarzy:

  1. Miałam styczność z tą szamponetką jakiś rok temu. Chciałam zobaczyć się w innym kolorze, więc mój słomiany blond zniknął pod pięknym brązem <3 Było pięknie, dopóki kolor nie zaczął się spłukiwać. GENIALNA Even trzymała na włosa produkt dwa razy dłużej, niż było to wskazane i brąz zszedł a włosy dostały fioletowej "poświaty", która - o bogowie - nie zeszła po dwóch miesiącach codziennego mycia. Zostałam zmuszona do pomalowania włosów farbą permanentną i mój naturalny blondzik poszedł się j*bać :)
    Nigdy nie popełnijcie tego samego błędu :)

    ZAPRASZAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze, z czymś takim to się jeszcze nie spotkałam z tą szamponetką, co prawda nigdy nie przetrzymałam aż tyle, ale zwrócę uwagę by pilniej podchodzić do czasu przy niej, dzięki za ostrzeżenie :D

      Usuń
  2. Ależ ładnie Ci w tym kolorze :O I jeszcze taka szminka :) Trzyma Ci się jeszcze ten kolor? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tym farbowaniu trzymał mi się około 5 dni, bom nerwus i zaraz go szybko doprałam szamponamimęskimiwielomamaskamilaminowaniemiolejowaniem, bo coś sobie urąbałam, że już nie chcę :D Ale dzięki za komplement! :)

      Usuń
  3. Ładnie wyglądasz w tym brązie :) Też czasem mam chęć wrócić do swojego naturalnego koloru którym jest ciemny blond i tym razem też chyba skuszę się na szamponetkę :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wrażenie, że nigdy na stałe nie wrócę do naturalek, lubię bardzo ten kolor, ale czuję się w nim najgorzej z wszystkich. Radośniej mi się żyje w jasnych barwach ;)

      Usuń
  4. Bardzo ładny i równomierny kolor! Świetnie w nim wyglądasz.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękny kolor, bardzo Ci pasuje :)

    OdpowiedzUsuń